Działalność konspiracyjna w Limanowej 1939-1945

Początek niemieckiej okupacji – pierwsze organizacje konspiracyjne

W czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 r., Limanowa została zajęta przez wojska niemieckie 5 września. Pierwsze miesiące okupacji, ludność cywilna bardzo szybko doświadczyła represji ze strony wojsk okupacyjnych, następnie w formie restrykcji nakładanych na mieszkańców miasta i okolicznych miejscowości. M.in., 12 września Niemcy na terenie kamieniołomu w Mordarce „na Cieniawie” rozstrzelali 13 obywateli Rzeczpospolitej, 12 Żydów – kupców, rzemieślników w tym członków rady miasta oraz Jana Semika, który włączył się w organizowanie obrony cywilnej oraz wstawił się za aresztowanymi. Wkrótce Niemcy przystąpili do rozbudowy aparatu administracji. Przedwojenny powiat limanowski (Landkommissariat Limanowa) został włączony do powiatu nowosądeckiego (Kreishauptmannschaft Neu Sandez). Na terenie Limanowej utworzono placówkę niemieckiej żandarmerii (Gendarmerie) oraz Policji Polskiej Generalnego Gubernatorstwa (Polnische Polizei im General Gouvernement) zwanej potocznie „granatową”.           

Konspiracja cywilna 1939-1943

Tuż po zakończeniu działań wojennych rozpoczęto tworzenie zrębów pierwszych organizacji konspiracyjnych. Późną jesienią 1939 r., do Limanowej powrócił Wincenty Gawron, który w Warszawie wszedł w struktury Związku Czynu Zbrojnego, założonego przez mjr. Franciszka Znamirowskiego „Prof. Witold”. Gawron utworzył limanowską placówkę ZCZ, podporządkowując się komendantowi Podokręgu Górskiego ZCZ – mjr. Antoniemu Gryzinie-Laskowi „Dr Świder”. Kwatera dowódcy znajdowała się w jego willi w Dobrej. Spotkania, słuchanie radia, kolportaż prasy organizowano między Dobrą – Limanową, Nowym Sączem. Niestety do wsypy doszło z początkiem 1941 r. 18 stycznia Gestapo aresztowało komendanta Podokręgu Górskiego oraz działaczy z Limanowej, w tym Wincentego Gawrona. Łącznie aresztowano ponad pięćdziesięciu konspiratorów. Część z nich trafiła do obozów koncentracyjnych, tak jak wspomniany Wincenty Gawron. Rozpad ZCZ, wsypa w Związku Walki Zbrojnej, wreszcie aresztowania wśród pracowników rafinerii w Sowlinach, zahamowały działalność podziemia. Innym ośrodkiem działalności konspiracyjnej był dom Rudolfa Seidlera zwany „Białym Hotelem” (obecnie ul. Władysława Orkana 2, naprzeciwko budynku I LO w Limanowej). W budynku na przełomie 1939/1940 powstała komórka konspiracyjna Organizacji Orła Białego – Związek Odwetu. Rudolf Seidler pochodzący z Karwiny, dyplomowany mistrz za zakresu robót elektrycznych, w okresie międzywojnia znalazł zatrudnienie w rafinerii w Sowlinach. Wkrótce zakupił dom, osiedlając się na stałe w Limanowej. Do miasta przybyli również pochodzący z Karwiny: Edward Zajic i Engelbert Zajic. Założycielami limanowskiej placówki byli: Engelbert Zajic i Rudolf Kobiela. Działalność polegała na udzielaniu schronienia w „Białym Hotelu” osobom poszukiwanym przez okupanta oraz wojennym uchodźcom, emigrującym za granicę. Rozprowadzano podziemną prasę przywożoną z komendy Okręgu ZO w Krakowie. Rudolf Seidler zajmował się wywiadem na terenie rafinerii. Jego córki: Jadwiga z Seidlerów Kozdroniowa „Heda”, pracowała jako łączniczka między leśniczówką na Wyrębiskach Zalesiańskich i Limanową. Helena Seidler „Elen”, udzielała się w charakterze łączniczki między placówką ZWZ „Smrek” w Świdniku (dowódca ppor. Julian Dutka „Jaworz”, „Krzemień”) a Wyrębiskami Zalesiańskimi. W styczniu 1941 r., gestapo prowadząc zakrojoną inwigilacją aresztowało męża Jadwigi Kozdruń – Tadeusza, Rudolfa Seidlera, oraz Engelberta i Edwarda Zajiców. Spośród wymienionych, wszyscy zostali zesłani do niemieckiego obozu koncentracyjnego: KL Auschwitz. Pobyt w obozie przeżył Rudolf Seidler. Tym samym ostatecznemu rozpadowi uległa organizacja. Finalnym aktem pierwszego etapu konspiracji była obława gestapo, w trakcie, której ciężko raniony pchor. Stanisław Biedroń „Kordowiecki” (komendant placówki ZWZ w Limanowej) zmarł  z odniesionych ran w nowosądeckim szpitalu.

Działalność zbrojna 1943-1945

Przerwa w działalności placówki trwała kilka miesięcy. Nową placówkę utworzył ppor. Zygmunt Joniec „Zyg”, wcześniej członek ZCZ. Po rozbiciu organizacji i aresztowaniu jego braci, były oficer 24. pułku piechoty w Łucku udał się w rejon Pasma Łososińskiego do Jaworznej. Wyciągając wnioski z zagrożenia dekonspiracją i działalnością konfidentów, utworzono zamiejscową placówkę Armii Krajowej Limanowa pod kryptonimem „Browar”. „Zyg” otrzymał nominację na dowódcę placówki od komendanta Obwodu AK Limanowa – por. Stanisława Leszko „Olchy”. W ramach działalności pozyskiwano broń i mundury drogą zakupu od różnych wojsk, stacjonujących tymczasowo w Limanowej. Zachowała się fotografia sztabu placówki AK „Browar” z ppor. Jońcem, partyzanci umundurowani w zdobyczne mundury armii włoskiej z biało-czerwonymi opaskami. Intensywnej pracy, nie przerwało aresztowanie „Zyga” w maju 1943 r. Posiadając fałszywe dokumenty, nie został rozpoznany przez Niemców. Trafił do obozu pracy w Szebniach, skąd zbiegł jesienią tego samego roku. Pod nieobecność dotychczasowego komendanta, jego obowiązki przejął pchor. Kazimierz Ortyl „Kort”. W tym czasie limanowska placówka zmieniła kryptonim na „Centra”. W pierwszej połowie 1944 r., rozpoczęto przygotowania do powszechnego powstania w ramach tzw. akcji „Wschód”, znanej pod kryptonimem „Burza”. Organizowano szkolenia sanitarne, które prowadzili: dr Mieczysław Mycoń z Dobrej, dr Michał Gnoiński, i dr Stanisław Dobek z Męciny. Szkolenie z obsługi broni i musztry prowadził plut. Jan Szewczyk „Mirski”. W tym czasie powstały trzy plutony. Głównym problemem była niedostateczna ilość mozolnie gromadzonej broni. Wiosną 1944 r., na czele placówki stanął dyspozycyjny oddział partyzancki pod dowództwem Józefa Lupy „Żbik”. Miejscem kwaterunku była osiedla między Sałaszem (905 m n.p.m.) i Kretówką (Jaworzem – 918 m n.p.m.). Największym problemem placówki był wywiad. Wyciągnięto wnioski z lat 1939-1942, tworząc sieć informacyjną w rejonie Limanowa – Sowliny. Wśród kilkudziesięciu informatorów szczególną rolę odegrali policjanci „granatowi” pracujący w strukturach AK: komendant posterunku w Limanowej – Rudolf Dudzicki „Wojtek” oraz Stefan Pytlewski „Leonard”. Informacje „ze świata” pozyskiwano przez radioodbiornik obsługiwany przez Jana i Stanisławę Szewczyków. Łączność wewnętrzną między Limanową a komendą placówki w Jaworznej obsługiwały łączniczki, wśród nich Stanisława Joniec „Śmiała”, która zwerbowała do konspiracji kilku Bahnschutzów i Ślązaków z Wehrmachtu. W pierwszej połowie 1944 r., limanowska otrzymała nowy kryptonim „Ligas”. Partyzanci „Zyga” brali udział w koncentracji Obwodu AK na Mogielicy. Brali udział w odbiorze zrzutu na Dzielcu, przechodzili szkolenie bojowe.

Represje ze strony niemieckiego okupanta

Niemiecki aparat represji w pierwszej kolejności przeprowadził systematyczną zagładę limanowskich Żydów. Miejscami masowych rozstrzeliwań w latach 1941-1942 były m.in.: Stara Wieś – Pożary, Zamieście – Przylaski, mur na ul. Kilińskiego w Limanowej, teren żydowskiego getta oraz inne pojedyncze miejsca na terenie miasta. 18 sierpnia 1942 r., Niemcy zlikwidowali getto, chorzy niezdolni do pracy zostali zamordowani w Starej Wsi. Osoby zdrowe, zdolne do pracy wysłano do getta w Nowym Sączu, następnie do obozu zagłady w Bełżcu. Ożywiona działalność limanowskiej placówki AK od połowy 1943 r., zwracała uwagę  nowosądeckiego Gestapo. W historii limanowskiego podziemia zapisało się kilka tragicznych historii. 24 listopada 1943 r., Niemcy aresztowali na podstawie donosu konfidenta ośmiu partyzantów z placówki „Ligas”. Wszyscy jako zakładnicy, zostali rozstrzelani pod koniec stycznia 1944 r., w odwecie za zlikwidowanego w Nowym Sączu konfidenta Mieczysława Tyrkla. 12 stycznia tego samego roku, oddział placówki „Ligas” pod dowództwem „Korta” podłożył ładunek wybuchowy pod torami, w rejonie Męcina-Kłodne. Spóźniona eksplozja nie uszkodziła znacząco przejeżdżającego pociągu, lecz Niemcy odpowiedzieli akcją odwetową. 12 stycznia zamordowano w pobliżu torów w Kłodnem 28 zakładników, przywiezionych z więzienia w Nowym Sączu. Kolejne aresztowania miały miejsce 13 marca w Męcinie, które zakończyły się śmiercią pięciu członków konspiracji w masowej egzekucji w Rdziostowie. Nowosądeckie Gestapo w odpowiedzi na każde działania partyzanckie lub zamach na niemieckiego urzędnika, przeprowadzało odwetowe egzekucje. Tak było  23 lutego w Starej Wsi gdzie rozstrzelano 19 zakładników. Pod koniec lutego policja „granatowa” z żandarmerią przeprowadziły w domu Antoniego Dutka w Pasierbcu, obławę na członków grupy bojowej PPS. Czterech partyzantów zginęło. Śmiertelnie postrzelono Jerzego Kalitę „Śmiały”, członka straży pożarnej. Aresztowany, przewieziony do Limanowej, wkrótce zmarł z odniesionych ran. Wśród zamordowanych partyzantów był jugosłowiański oficer, zbiegły z KL Auschwitz – Konstanty Bogoleniłow. Kolejne dramatyczne zdarzenie, które ściągnęło represje na konspiratorów miało miejsce 31 maja 1944 r., w Lipowym. Werbujących członków plutonu Wojskowej Służby Ochrony Powstania zaskoczyli żandarm i policjant. W czasie wymiany ognia zginęli partyzanci: Leon Weinbrenner „Organ” oraz Franciszek Tomaszek „Felek”. Przy tym drugim znaleziono notes z osobistymi notatkami i nazwiskami osób związanych z konspiracją. Efektem było aresztowanie kilkunastu osób, które rozstrzelano w egzekucji 30 czerwca 1944 r. Wśród ofiar znaleźli się: Józef Studencki „Traf”, Antoni Surma, Magdalena Surma, Jan Surma (syn), Józef Niemiec, mgr. farm. Jan Rusin, Jan Zoń, Stefan Olszewski, Andrzej Śliwa, Stanisław Mamak, Józef Ociepka, Wojciech Ociepka, Jan Puch, Michał Kroczek, Stanisław Tokarczyk, Aniela Wróbel, Władysław Wróbel. Ostatnim tragicznym epizodem w dziejach miasta był ostatni dzień niemieckiej okupacji. Ewakuacja Niemców z Limanowej trwała od kilku dni. Oprócz Wehrmachtu, ewakuowali się żołnierze z Pułku Policji SS. Spośród nich było wielu dezerterów – maruderów, którzy próbowali uciekać w pojedynkę lub kilkunastoosobowych grupach. W dniach 19-20 stycznia świadkowie odnotowali na terenie wsi Lipowe, Słopnice, Zalesie obecność wycofujących się żołnierzy. 19 stycznia ewakuujący się SS-mani, na terenie Lipowego (przysiółek Mrówców), zastrzelili napotkanych po drodze: Jana Bulandę oraz Władysława Szewczyka. Po wojnie miejsce jednej z ostatnich zbrodni niemieckich w rejonie Limanowej, upamiętniono wznosząc pomnik – kapliczkę, poświęconą ofiarom. Na pomniku umieszczono krzyż, poniżej w formie płaskorzeźby wizerunek Chrystusa w cierniowej koronie oraz tablica upamiętniająca zamordowanych. 19 stycznia 1945 r., po 1963 dniach zakończyła się niemiecka okupacja Limanowej.

Limanowa – Cmentarz parafialny. Kwatera wojenna

            Szczególnym miejscem pamięci ofiar II wojny światowej w Limanowej jest kwatera wojenna     z I i II wojny światowej nr 366 na cmentarzu parafialnym w Limanowej. W kwaterze przed ścianą pomnikową, na obramowanej betonowym krawężnikiem części przed grobem Wincentego Gawrona ustawiona jest mosiężna tablica memoratywna upamiętniająca żołnierzy Armii Krajowej i zakładników, zamordowanych w latach 1942–1944. Za ścianą pomnikową znajdują się trzy, obramowane krawężnikiem, mogiły ziemne: podłużna mogiła, na której umieszczono rząd krzyży. Wśród nich grób żołnierzy Batalionów Chłopskich, Ludowej Straży Bezpieczeństwa i Armii Krajowej, ofiar zbrodni komunistycznej z kwietnia 1945 r. Prostokątna mogiła, na której znajduje się betonowy krzyż oraz tablica upamiętniająca 78 nieznanych  z nazwiska zakładników rozstrzelanych przez Gestapo w latach 1942-1944, Wśród pochowanych znalazły się 94 ofiary terroru hitlerowskiego oraz trzech żołnierzy BCH, LSB i AK, ofiar zbrodni komunistycznej dokonanej przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej. Prostokątna mogiła, na której znajduje się betonowy krzyż przeniesiony tu ze zlikwidowanego cmentarza wojennego nr 367 oraz metalowa tablica upamiętniająca 78 nieznanych z nazwiska niezidentyfikowanych zakładników rozstrzelanych przez Gestapo w latach 1942-1944 na terenie Limanowej i okolicznych wsi. Wśród pochowanych znajdują się 94 ofiary terroru hitlerowskiego oraz trzech żołnierzy wywodzących się z AK, BCh i LSB, ofiar zbrodni komunistycznej z 1945 r. Wśród pochowanych ofiar II wojny światowej znajdują się osoby rozstrzelane w miejscowościach: Kłodne-Męcina, Pasierbiec, Rdziostów, Słopnice, Stara Wieś, których szczątki w dniach 17-18 kwietnia 1945 r. zostały ekshumowane i pochowane w grobie wspólnym na cmentarzu parafialnym w Limanowej. W podcieniach Bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, od strony północnej, w jednej z arkad, na ścianie znajdują się tablice upamiętniające mieszkańców parafii limanowskiej – ofiar II wojny światowej. Są to cztery tablice z metalu połączone ze sobą w kształcie krzyża. Na górnej widnieją nazwiska żołnierzy poległych we wrześniu 1939 r. oraz zamordowanych przez niemieckiego i sowieckiego okupanta w latach 1939-1945. Na tablicach z prawej i lewej strony umieszczono nazwiska członków konspiracji. Na dolnej widnieją nazwiska poległych partyzantów. Centralną część tablicy stanowią nazwy miejsc zbrodni przeprowadzonej przez sowieckie NKWD wiosną 1940 r. na polskich oficerach oraz ofiary, niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. W centralnym miejscu upamiętnienia znajduje się nisza, w której umieszczono urny z ziemią przywiezioną z Katynia, Charkowa, Miednoje i Bykowni. Nad tablicami znajduje się wykonane z miedzi tondo z głową Chrystusa w cierniowej koronie, pod którym jest umieszczona banderola z miedzi z napisem: W 40-lecie wybuchu II wojny światowej. Po prawej stronie od miejsca pamięci znajduje się tablica poświęcona ks. płk. Józefowi Jońcowi, żołnierzowi Legionów Polskich, uczestnikowi obrony Lwowa w wojnie polsko-bolszewickiej. W czasie II wojny światowej był on kapelanem 3. Dywizji Strzelców Karpackich w 2. Korpusie Polskim. Był on uczestnikiem walk o Tobruk, Monte Cassino i Bolonię. Miejsce pamięci stanowi ważny element dla Limanowian. W tym miejscu odbywają się uroczystości związane z rocznicami, nawiązującymi do wydarzeń z II wojny światowej. Także podczas uroczystych obchodów 11 listopada są tu składane przez oficjalne delegacje kwiaty i znicze.

Źródła:

Bieniek J., W kręgu Beskidów i Gorców, Szkic do dziejów wojskowego ruchu oporu Ziemi Limanowskiej – część I [w:] Rocznik Sądecki, t. XVII, Nowy Sącz 1982,

Bieniek J., W kręgu Beskidów i Gorców, Szkic do dziejów wojskowego ruchu oporu Ziemi Limanowskiej – część II [w:] Rocznik Sądecki, t. XVIII, Nowy Sącz 1987,

Materiały ze zbiorów Juliana Jaworz-Dutki,

Mazur G., Rojek W., Zgórniak M., Wojna i okupacja na Podkarpaciu i Podhalu na obszarze Inspektoratu ZWZ-AK Nowy Sącz 1939-1945, Kraków 1998.

Wojtas-Ciborska E., Księga limanowian. Biografie ludzi związanych z Ziemią Limanowską, Limanowa 2006,

Przewiń do góry