Zarówno w latach 1933-1939, jak i w czasie niemieckiej okupacji Laskowa znajdowała się w gminie Ujanowice. Jednak więzi konspiracyjne powstającej placówki silnie łączyły miejscowość z Makowicą, Młynnem i Pasierbcem. Stosunkowo późno, w 1942 r. powstała placówka Polskiej Organizacji Zbrojnej „Racławice”, następnie po scaleniu z AK wiosną 1943 r. działająca pod kryptonimem „Moneta”. Placówkę tworzyły Laskowa, Młynne, Pasierbiec i Rozdziele. Komendantem do połowy lipca 1944 r., był oficer rezerwy, ppor. Stefan Wróbel „Michał”, będąc jednym z organizatorów tajnego nauczania między Laskową i Pasierbcem. Istotnym ogniwem placówki był dwór rodziny Michałowskich. Czynnie w działania konspiracyjne angażował się Antoni Michałowski „Onufry”. Z dworem związanych jest kilka wojennych epizodów, które na stałe wpisały się w wojenną historię Laskowej. W oficynie obok dworu zamieszkała wysiedlona w 1940 r. z Poznania nauczycielka Maria Torz „Kalinka”. Początkowo przebywała u sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Rodziny Maryi w Żbikowicach. Uzyskała posadę nauczycielki w laskowskiej szkole. W czasie okupacji brała udział w prowadzeniu nasłuchu radiowego zagranicznych stacji (znała język francuski) w Jaworznej i Żbikowicach. Komunikaty przepisywała, przekazując na rzecz organizacji konspiracyjnej. 15 października 1942 r. przez punkty kontaktowe do Laskowej dotarli dwaj oficerowie francuscy, zbiegowie z obozu jenieckiego w Tarnobrzegu. Otrzymali nocleg w oficynie zorganizowany przez „Kalinkę”. Prawdopodobnie na skutek donosu w nocy budynek i zabudowania dworskie zostały otoczone przez niemiecką żandarmerię. Jeńców aresztowano wraz z przybyłym Jezuitą z Krakowa. „Kalince” udało się zbiec. Do końca okupacji ukrywała się w Jaworznej, zajmując się pomocą dla potrzebujących, ukrywających się osób. Inny epizod wydarzył się w drugiej połowie listopada 1943 r. W Laskowej na tzw. „Łegu”, wylądował przymusowo niemiecki samolot transportowy Junkers 52. Załoga złożona z Austriaków przebywała kilka dni we dworze. Według relacji Antoniego Michałowskiego partyzanci lokalnej placówki zaopatrzyli się w broń i amunicję. W zamian za to zorganizowano bezpieczny start maszyny z doliny rzeki Łososiny. Pod koniec roku, w grudniową niedzielę niemiecka żandarmeria z policją otoczyły kościół w Laskowej. Zabrano grupę mieszkańców wsi do kopania rowów i okopów w rejonie Rożnowa. Przeprowadzono też obławę na dom rodziny Matrasów. Zginął wówczas Józef Matras. Niemcy spalili domy i zabudowania gospodarcze Jana Kuliga i Tomasza Kity. 19 stycznia 1945 r. do Laskowej dotarły pierwsze oddziały sowieckie.
Zdjęcie: Laskowa – Dwór Michałowskich, Fot. J. Wolski