Luboń Wielki – schronisko PTTK – tablica OP AK „Mszyca”

W latach 1930-1931 Oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Rabce wybudował schronisko turystyczne na szczycie Lubonia Wielkiego (1023 m n.p.m.). Obiekt oficjalnie otwarto w 1931 r. Piętrowy budynek, pełniący rolę wieży widokowej na cztery strony świata na stałe wpisał się w beskidzki krajobraz. Od 1936 r. gospodarzami schroniska byli: Józef  i Karolina Kaleciak. W czasie okupacji, schronisko cały czas było otwarte na turystów. Od 1944 r. schronisko stało się bazą dla partyzantów m.in. z OP AK „Mszyca” ppor. Jana Stachury „Adama”. Dowódca oddziału, przedwojenny nauczyciel i oficer rezerwy WP, brał udział w tworzeniu pierwszej placówki ZWZ na terenie Mszany Dolnej. Od wiosny 1941 r. był dowódcą placówki ZWZ Mszana Dolna. Następnie działał w strukturach AK. Latem 1943 r. wraz ze swoim kolegą por. Władysławem Szczypką „Lechem”, utworzyli w Gorcach oddział partyzancki. Po tragicznej śmierci „Lecha” ppor. „Adam” objął komendę nad oddziałem. Zmiany personalne niespodziewanie nastąpiły szybko. Nowym dowódcą oddziału nazywanego pod kryptonimem „Wilk” został por. Krystyn Więckowski „Zawisza”. Ppor. „Adam” odszedł z częścią podkomendnych z rejonu Mszany Dolnej i Mszany Górnej w okolice Rabki-Lubonia Wielkiego i Lubogoszczy. Bazą wypadową oddziału stało się schronisko na Luboniu Wielkim. W skład Oddziału wchodziła grupa „Luboń”, którą dowodził początkowo pchor. Władysław Rogowiec „Witold”, następnie ppor. Roman Medwicz „Morski”. W czasie akcji „Burza”, oddział przeprowadził kilkadziesiąt akcji przeciwko okupantowi. Działalność dywersyjna partyzantów na głównych drogach oraz liniach kolejowych zwróciła uwagę Niemców, szczególnie na rejon działania oraz prawdopodobną bazę wypadową. Jesienią 1944 r. władze niemieckie podjęły decyzję o likwidacji schroniska jako bazy wypadowej dla partyzantów. Przy pierwszej próbie, oddział Wehrmachtu pod dotarciu do schroniska został przekupiony przez gospodynię odpowiednim trunkiem, która tłumaczyła, że partyzanci nie mieszkają w schronisku. Argumenty pomogły, ale na krótko. Po kilku dniach w rejonie mostu kolejowego na Rabie zatrzymał się pociąg z platformą na której miał zamontowane działko. Niemcy podjęli próbę ostrzelania szczytu Lubonia Wielkiego, w tym schroniska. Pociski jednak szczęśliwie ominęły obiekt. 16 sierpnia 1991 na jednej ze ścian schroniska zamontowano tablicę autorstwa Jerzego Koleckiego. Upamiętnia działalność partyzantów oddziału „Mszyca” ppor. Jana Stachury „Adam”. Tablica powstała z inicjatywy byłych żołnierzy oddziału. W ramach Szlaku Walk o Niepodległość 1939 – 1955. Żołnierze Wyklęci, zamontowano tablicę z informacjami na temat działalności OP AK „Mszyca” w rejonie Lubonia Wielkiego.

Przewiń do góry